Przemęczenie, rozkojarzenie, pogłębiająca się depresja… a w rękach ciągle on, niewielkich rozmiarów gadżet, który miał pomóc w komunikacji międzyludzkiej, dzięki niemu wszystko miało stać się łatwiejsze, i o zgrozo, faktycznie tak się stało, ale niestety zabrało też sporo rzeczy, które były tak dobre w nas, ludziach…
Smartfony rzeczywiście zamiast ułatwić komunikację – pogłębiły raczej jej problem… Dlaczego? Może rzeczywiście, dzięki niemu możemy się kontaktować ze znajomymi nawet zza oceanu, bo miejsce przecież nie ma znaczenia, gdy mamy telefon, ale jednak zniszczyły to, co było piękne między ludźmi w rzeczywistości… bezpowrotnie przenosząc nas do wirtualnego świata.
Czy tak bezpowrotnie? No, może nie do końca… wszak wciąż są osoby, które prowadzą rozmowy, nie mają z tym problemu. Jadąc metrem czy tramwajem patrzą, co się dzieje za szybą, nie na ekran smartfona. Jednak jest takich ludzi coraz mniej. Najczęściej są to starsze osoby. Młodzi zazwyczaj podróżują z głowami pochylonymi ku świecącemu ekranowi. Czy ty też jesteś taką osobą lub masz w swoim otoczeniu taką i chciałbyś to zmienić? Przeczytaj kilka naszych złotych porad, jak wyjść z telefonicznego uzależnienia.
Zacznijmy od podstaw – najpierw zorientuj się, co tak naprawdę najbardziej pożera twój drogocenny czas. Czy jest to Facebook? Instagram? TikTok? Gdy już to przemyślisz, zainstaluj aplikację blokującą dostęp do danego programu – dzięki temu będziesz mógł ustalić limit czasowy i za pomocą przedmiotu, który w sumie jest sprawką całego zła, będziesz w stanie się kontrolować i ograniczać spędzanie czasu w sieci.
Po drugie znajdź czynność, która zajmie cię w czasie wolnym na tyle, byś nie chciał poświęcać wolnych godzin na grzebanie w mediach społecznościowych na twoim smartfonie. Musi to być coś wciągającego, co będzie ci sprawiać autentyczną przyjemność, da ci swobodę wyrażania siebie. Muzyka? Plastyka? Może taniec? Yoga? Cokolwiek, na co będziesz się cieszyć i da ci poczucie samorozwoju. Będzie to kolejny solidny krok ku wyzwoleniu spod smartfonowej okupacji.
Zadbaj również o higienę snu – odkładaj telefon na bok minimum godzinę przed snem. Nie pozwól, by to cię przerastało, to jedna z najważniejszych zasad przy porzucaniu telefonowego nałogu. Holistyczne podejście do odpoczynku jest szalenie ważne. Jeżeli wyrobisz sobie odruch sięgania po telefon przed snem i spędzania w sieci szalenie długo, trudno będzie ci go wykorzenić. Odpuszczanie na godzinę przed zaśnięciem, uzdrowi twój odpoczynek, sprawi, że będzie głębszy i zwyczajnie lepszy. No i koniecznie przestać odbierać nieznane numery!
Gdy wybierzesz drogę wielogodzinnego przeglądania Instagrama i Facebooka przed położeniem się do łóżka, sztucznie się pobudzisz, pogorszysz swój wzrok i jeszcze – co najgorsze – skrócisz drogocenny sen. Uszanuj swoją naturalną potrzebę i nie zaburzaj jej. To samo dotyczy poranka, gdy powinieneś dać sobie chwilę, by obudzić się do życia, a ty już logujesz się na media społecznościowe. Spokojnie! Najpierw zjedz śniadanie, zrób krótką rozgrzewkę, a dopiero potem sprawdź powiadomienia i aktualności.
Zostaw komentarz