Pochylona głowa, bolący kręgosłup, piekące oczy, ból w nadgarstku, niechęć do ruchu, zaniżona samoocena są ci znane? To początki nomofobii. Nomofobia to lęk przed utratą dostępu do telefonu komórkowego. Jej początki to jedynie stres przed tym, że gdy na chwilę stracimy zasięg, zgubimy telefon lub padnie nam bateria, nie będziemy mieć kontaktu z wirtualnym światem. Niestety, ale z biegiem czasu odzywają się również symptomy fizyczne wyżej opisane. Dlaczego właśnie takie?
Poświęcając bardzo dużo czasu na scrollowanie social mediów, nadużywamy pracy mięśni dłoni, nasz wzrok męczy się przez odbijające się światło niebieskie szkodliwe dla niego, pochylając kark – zaczyna boleć nas kręgosłup, ale też przyzwyczajamy się do wygodnego trybu siedzącego, przez co gorzej zapoczątkować nam jakąkolwiek aktywność fizyczną. Jeżeli czujesz, że jesteś skrajnym przypadkiem, który nie może poradzić sobie z życiem bez telefonu komórkowego, powinieneś wprowadzić w życie pewne zmiany. Na pewno pomoże ci zdrowszy tryb życia – więcej ruchu, wszak wtedy telefon nie jest potrzebny, a wręcz przeszkadza. Gdy wybierzesz bieganie, skakankę, pływanie lub nawet lekki trening domowy – będziesz zmuszony skupić się na wykonywanych ćwiczeniach, nie na wyświetlaczu telefonu. Jeśli ciężko przejść ci do aktywności fizycznej, mamy tez inne sposoby. Smartfona łatwo zamienić na książkę – również odrywa od rzeczywistości, ale jest pożyteczniejszym dla nas rozwiązaniem, aniżeli bezmyślne czytanie kolejnych plotek internetowych.
Nie musimy też od razu celować w skrajności – możliwe, że twoja aktywność w social mediach nie wiąże się z szeroko pojętym marazmem, ale zwyczajnie… jest twoją pasją? Jeśli tak, przekłuj to w coś dobrego! Możesz zacząć prowadzić bloga, wrzucać treści, którymi się interesujesz i dzielić się swoimi pasjami ze światem. W momencie gdy nieustanne przeglądanie smartfona, jest twoją pracą, musisz ustalić ze sobą godziny tej pracy – na każdym stanowisku obowiązuje przerwa! Tak, ciebie też. Postaraj się ją sobie zapewnić. Jeżeli innym pracownikom dałbyś odpocząć, daj także sobie. Nie możesz traktować siebie jak niewolnika.
Jeżeli telefon jest narzędziem twojej pracy, spróbuj odpocząć w sposób jak najmniej połączony z mediami, jakimikolwiek ekranami (tak, telewizora też). Rozruszanie ciała jest ważne, ale może nie sprawiać ci przyjemności, wybierz zatem rozrywkę, która da ci chwilę odprężenia. Może puzzlowa układanka, sadzenie kwiatów, gra na gitarze? Krótki spacer jednak jest wskazany, nawet jeżeli nie przepadasz za aktywnościami. Praca przed ekranem często powoduje migreny, warto więc im zapobiegać i pomiędzy pracą przewietrzyć się choć na piętnaście minut.
Dbaj o to, by odżywiać się właściwie. Jeśli nie teraz, to kiedy? Prawidłowa dieta również może wpływać na twoje samopoczucie. Nie jedz, wpatrując się w ekran, a spróbuj celebrować tę chwilę. Jak to mówi starsze pokolenie: „Jedzenie jest jak modlitwa” – i musisz przyznać, że coś w tym jest, bo zupełnie inaczej smakuje jedzenie, gdy skupiamy się na jego smaku, a inaczej, gdy jemy w biegu, nie zwracając uwagi na jego jakość.
Zostaw komentarz